Katecheza X – Wierzę

W powieści Henryka Sienkiewicza „Quo vadis” jest taki dialog Chilona z Petroniuszem: – Panie! wymów po grecku następujące zdanie: Jezus Chrystus, Boga Syn, Zbawiciel: – Dobrze. Oto mówię!… Cóż z tego? – A teraz weź pierwsze litery każdego z tych wyrazów i złóż je tak, aby stworzyły jeden wyraz. – Ryba! – rzekł ze zdziwieniem Petroniusz. – Oto, dlaczego ryba stała się godłem chrześcijan – odpowiedział Chilon.
W czasie prześladowań pierwszych chrześcijan, podobizna ryby była ich znakiem rozpoznawczym. Ryba jako symbol Chrystusa posiada bowiem dwojakie odniesienie: po pierwsze – łączy się z chrztem, gdyż żywiołem ryby jest woda; a po drugie – ma odniesienie do Eucharystii, która jest świętym pokarmem wierzących. Na malowidłach w katakumbach ryba jest częstym symbolem, wcześniej używanym niż krzyż, który tak ważnym znakiem stał się dopiero później.
Wierzący w Chrystusa od początku posługiwali się pewnymi sformułowaniami, aby wyrażać i przekazywać wiarę. Były to wyznania wiary, które nazywano również symbolem. Ponieważ był to swoisty znak rozpoznawczy, zachowywano go w tajemnicy przed poganami. Nie wolno było nawet tekstu zapisywać – miał być niejako wyryty w sercu każdego chrześcijanina. Najprostszymi wyznaniami wiary było nakreślenie znaku ryby, krzyża czy stwierdzenie: Jezus jest moim Panem! 
Bardziej rozbudowanym wyznaniem wiary jest Skład Apostolski. Został sformułowany ostatecznie około połowy III wieku. I chociaż, jak wykazały badania, w swojej obecnej formie nie jest autentycznym dziełem Apostołów, to jednak zawiera ich naukę oraz sięga swymi początkami czasów apostolskich. Nazwy „Symbol apostolski” użył po raz pierwszy św. Ambroży, co zapoczątkowało przekonanie, że poszczególne części pochodzą od Apostołów wybierających się do pracy ewangelizacyjnej i chcących przygotować sobie zwięzłe zestawienie przeznaczonych do nauczania prawd wiary. Apostolski symbol wiary zawsze odgrywał w życiu Kościoła dużą rolę, ciesząc się wielkim autorytetem. Od najdawniejszych czasów uchodził za oficjalne ujęcie nauki Chrystusa oraz streszczenie zasadniczych prawd wiary. Kościół posługiwał się nim podczas nauczania katechumenów, a także domagał się jego przyjęcia i uroczystego wyznania od przyjmujących chrzest. Kandydaci do chrztu uczyli się go na pamięć i odmawiali codziennie rano oraz wieczorem razem z modlitwą „Ojcze nasz”, by podczas przyjęcia pierwszego sakramentu, móc w obecności biskupa i zgromadzonych wiernych, wyznać swoją wiarę. Inną przyczyną jego powstania była konieczność przeciwstawienia się herezjom, czyli niewłaściwym interpretacjom Objawienia oraz złym rozumieniom prawd wiary. Symbol wiary stanowił więc kryterium prawowierności głoszonej nauki. 
Równie ważny co Skład Apostolski jest Symbol Nicejsko-konstantynopolitański, czyli wyznanie wiary, które recytujemy w każdą niedzielę podczas Mszy Świętej. To symbol soborowy, gdyż jest owocem obrad biskupów starożytnego Kościoła. Powstał w ten sposób, że do wcześniejszego, lokalnego chrzcielnego symbolu dołączono wyrażenia, zwroty, sentencje, za pomocą których wyjaśniano i ustalano jakąś prawdę wiary w odpowiedzi na błędne jej rozumienie. Był to więc symbol o charakterze dogmatycznym. „W ciągu pierwszych wieków Kościół starał się wyraźniej sformułować swoją wiarę, aby ją lepiej rozumieć oraz bronić przed błędami, które ją zniekształcały.” (KKK 250).
Symbol z soboru nicejskiego z 325 roku  koncentrował się na Osobie Syna Bożego, mniej zaś uwagi poświęcał nauce o Duchu Świętym. Gdy w Egipcie rozwinęły się wątpliwości i dyskusje teologiczne dotyczące tej tematyki doszło do zwołania w 381 roku biskupów Wschodu na zgromadzenie w Konstantynopolu, które później uznano za drugi sobór powszechny. Sobór Konstantynopolitański dodał do nicejskiego wyznania wiary fragment poświęcony Duchowi Świętemu. Tak ogłoszono „Symbol 150 Ojców z Konstantynopola”, który później otrzymał nazwę Nicejsko-konstantynopolitańskiego wyznania wiary i wszedł od końca VI wieku do liturgii Mszy Świętej. Nie od razu wszędzie się przyjął. Kościoły lokalne były przywiązane do swoich własnych symboli, które wspólnie odmawiano z okazji chrztu lub Eucharystii. Na Zachodzie symbol ten wszedł oficjalnie do rzymskiej liturgii dopiero na początku jedenastego wieku.
Ważną rolę w precyzowaniu nauki Kościoła i przeciwstawianiu się błędom odgrywały także wyznania wiary kolejnych soborów, choć są one już mniej znane i nie odegrały tak zasadniczej roli, jak te z pięciu pierwszych wieków chrześcijaństwa.
Podobnie sami papieże formułowali wyznania wiary o charakterze dogmatycznym, które w obliczu jakichś błędów akcentowały poprawną naukę Kościoła. Warto wspomnieć wyznanie wiary papieża Damazego z IV wieku, list dogmatyczny papieża Leona Wielkiego czy symbol papieża Grzegorza Wielkiego. Podobnie obszerne Credo przedstawił na zakończenie Roku Wiary w 1968 roku papież Paweł VI, podając poprawną naukę Kościoła na tle współczesnych błędów.
W liturgii Mszy Świętej wyznajemy wspólnie wiarę przede wszystkim po to, aby uczcić Pana Boga i dziękować Mu za dar zbawienia. Już w Nowym Testamencie św. Paweł cytuje wyznania wiary, które mają formę hymnu (np. Ef 1,3-14; Flp 2,6-11; Kol 1,15-20), bowiem „właśnie w śpiewie wyznanie znalazło najbardziej dobitny wyraz”. Podczas liturgii eucharystycznej Credo jest formą okazania Bogu miłości, wychwalania Jego działania w świecie i historii zbawienia. Wyznając wiarę mamy też okazję, aby uświadomić sobie zasadnicze prawdy, zanim przystąpimy do sprawowania Najświętszej Ofiary. Serca chrześcijan zostają w ten sposób oczyszczone, zanim podejdą, aby przyjąć Ciało i Krew Chrystusa.
Wyznanie wiary w czasie sprawowania Eucharystii jest też odpowiedzią na słowo Boże usłyszane w czytaniach i w homilii. Chrystus aktualnie obecny w liturgii i przemawiający do wiernych, domaga się reakcji. Credo jest odpowiedzią «tak» zgromadzenia liturgicznego. Ponieważ wiara i jej wyznawanie powinny prowadzić do zaangażowania, nie chodzi tylko o wyrecytowanie teoretycznego zbioru formuł, lecz o włączenie się w realizację planów Bożych we wspólnocie Kościoła. Wspólnota i każdy kto ją tworzy wyrażają gotowość bycia posłusznym Bogu działającemu w historii. Końcowe „amen” w wyznaniu wiary podejmuje i potwierdza pierwsze słowo credo, czyli wierzę. Nasze codzienne życie winno być nieustanną odpowiedzią „amen” na słowa wyznania wiary naszego chrztu. Św. Augustyn mówił: „Niech twoje Wyznanie wiary będzie dla ciebie jakby zwierciadłem. Przeglądaj się w nim, by zobaczyć, czy wierzysz w to wszystko, co wypowiadasz. I każdego dnia raduj się twoją wiarą” (KKK 1064).
Nazwa „symbol” pochodzi od greckiego słowa symbolon i oznacza połowę przełamanego przedmiotu – na przykład pieczęci, który pełnił rolę znaku rozpoznawczego. W razie potrzeby przełamane części składano ze sobą i tym sposobem sprawdzano tożsamość osoby, która przyniosła drugą połowę. Dlatego mówimy, że symbol wiary jest „znakiem rozpoznawczym oraz znakiem jedności między wierzącymi”. Jednak słowo symbolon oznacza także zbiór, kolekcję lub streszczenie. Symbol wiary stanowi zatem również „zbiór podstawowych prawd wiary” (KKK 188).
Ilekroć wyznajemy wiarę we wspólnocie Kościoła, jesteśmy zaproszeni do pogłębienia swojej więzi z Bogiem. Przypominamy sobie nasz chrzest i jak katechumeni przyjmujemy powierzone nam prawdy wiary, uczymy się ich, czyli według nich żyjemy, aby następnie je oddać – przekazać innym. Za każdym też razem to Chrystus przez swój Kościół stawia pytania o wiarę i liczy na to, że znowu się do Niego przyznamy przed ludźmi.
Bardzo piękne słowa na temat symbolu wiary zawiera katecheza św. Cyryla Jerozolimskiego. „W poznawaniu i wyznawaniu wiary przyjmij i zachowaj tylko to, co przekazuje ci teraz Kościół, a potwierdza całe Pismo Święte. Ale nie wszyscy mogą czytać Pisma. Jednym utrudnia to brak wykształcenia, innym na przeszkodzie stoją różnorodne zajęcia. Aby więc na skutek nieświadomości dusza nie doznawała szkody, w krótkich zdaniach Symbolu obejmujemy całą naukę wiary. Tę wiarę polecam ci przyjąć jako wiatyk na całe życie […]. Symbol wiary nie został ułożony według ludzkiego upodobania, ale stanowiąc wybrane najważniejsze wypowiedzi Pisma, zawiera całą doktrynę wiary. Podobnie jak ziarnko gorczycy zawiera w zalążku liczne gałęzie, tak i Symbol wiary w nielicznych słowach obejmuje całą naukę zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu. Baczcie przeto, bracia, i strzeżcie nauki, którą teraz otrzymujecie, a wypiszcie ją «na tablicach waszych serc». Czuwajcie z całą pobożnością, aby nieprzyjaciel w chwili waszej nieuwagi lub lenistwa nie wykradł wam skarbu; aby jakikolwiek odszczepieniec nie sfałszował prawdy, która została wam powierzona. Powierzenie Symbolu jest jakby wkładaniem pieniędzy do banku, co też właśnie uczyniliśmy. Bóg zażąda od was tego, co zostało wam przekazane. «Nakazujemy – powiada Apostoł Paweł – w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata», abyście przekazaną wam wiarę zachowali nieskażoną, aż do objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa. Oto teraz przekazany ci został skarb życia. W dniu swego objawienia Pan zażąda od ciebie swej własności”.
Ks. Józef Tischner pisał: „trudność w rozumieniu wiary nie polega na tym, że wiara jest złożona, a my prości, ale na tym, że my powikłani, a wiara prosta”. Niech codzienne wyznawanie wiary ustami pomaga nam uprościć i ożywić nasze życie, a coniedzielne spotkanie na Eucharystii z braćmi i siostrami pozwoli ustrzec skarbu wiary przed roztrwonieniem…