W codziennym zabieganiu rzadko mamy czas, by się nad czymś głębiej zastanowić. W życie (także duchowe) wkradają się pewnego rodzaju automatyzmy. Z jednej strony ułatwiają nam one życie (bo przecież trudno codziennie, podejmując modlitwę, zadawać sobie pytanie: po co w ogóle się modlę), z drugiej jednak strony automatyzmy te mogą powodować spłycenie rozumienia treści religijnych, gdyż wiele rzeczy robimy bezmyślnie. Nie zastanawiając się głębiej nad prawdami naszej wiary i przyjmując je mechanicznie „bo wszyscy tak wierzą i wszyscy tak robią”, ryzykujemy, że w momencie próby nie będziemy w stanie swojej wiary obronić. Mówiąc obrazowo: z naszą religijnością jest tak, jak z meblami – z czasem pokrywają się coraz grubszą warstwą kurzu. Jeśli tego kurzu nie będziemy przynajmniej raz na jakiś czas ścierać, z czasem nie będziemy mogli rozpoznać nie tylko koloru, ale nawet kształtu naszych stylowych „Ludwików”. Tak samo jest z wiarą – jeśli nie będzie co jakiś czas „odkurzana”, po pewnym czasie stanie się szara i bezkształtna.
Doskonałą zachętą do tak rozumianych rekolekcji mogą się dla nas stać słowa, które w Bożym Imieniu skierował sędziwy św. Jan Apostoł do Kościoła w Efezie:
„Znam twoje czyny: trud i twoją wytrwałość (…). Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij!” (Ap 2, 2-5). MODLITWA ZA REKOLEKCJE Dobry i Miłosierny Boże.
Prosimy Cię, o błogosławieństwo na dobre i owocne przeżycie rekolekcji w naszej parafii. Niech ten czas będzie błogosławiony dla całej naszej wspólnoty parafialnej. Pragniemy, aby wszyscy doszli do poznania prawdy i zostali zbawieni.
Użycz rekolekcjoniście światła i łaski, aby nam wskazał, jaka jest Boża wola i co nam służy do zbawienia. Niech Boskie Twoje słowo przez niego głoszone oświeci nas i pouczy, uzdrowi i wzmocni, uświęci i zbawi.
Święci Archaniołowie Boży wspierajcie nas swoim wstawiennictwem u Tego, który żyje i króluje na wieki wieków. AMEN!